Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
02 kwietnia 2024Rodzina z Chełmna w nocy musiała uciekać z domu. Dzieci trafiły do szpitala
Rodzina z dwójką dzieci w środku nocy musiała opuścić mieszkanie w Chełmnie. Do szpitala trafiło niemowlę i nastolatka.
27 marca przed północą strażacy z chełmińskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej przyjechali na ul. Kościelną w Chełmnie. Chwilę wcześniej mieszkanie w budynku wielorodzinnym musieli opuścić rodzice z dziećmi.
CZYTAJ: Do tragedii mogło dojść w bloku w Chełmnie, w mieszkaniu w Unisławiu i w karetce
Rodzina z Chełmna zatruła się tlenkiem węgla
Ratownicy medyczni podejrzewali u nich zatrucie tlenkiem węgla.
Przypuszczenia potwierdziły się, gdy strażacy weszli do środka z detektorem wielogazowym. - Urządzenie wykazało 250 PPM tlenku węgla – informuje kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie.
Strażacy zakręcili zawór doprowadzający gaz do urządzenia grzewczego i odłączyli piec z prądu. Po przewietrzeniu ponowne pomiary były bez zastrzeżeń.
Do szpitala na badania trafiły dzieci – roczny chłopiec i 13-letnia dziewczynka.