Edukacja

Agnieszka Waszkiewicz
07 Sty 2024

Świat oczami Rafała Króla. Spotkanie z podróżnikiem w Chełmnie [ZDJĘCIA]

Z licealistami z Z licealistami z "katolika" w Chełmnie spotkał się podróżnik Rafał Król/ Fot. AW

Niestraszne są mu rejony polarne, wysokie góry, mroczne bagna i rozległe pustynie. Dalekie wyprawy to najlepsza szkoła życia. Kształcą i dają wolność. Z licealistami z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Chełmnie spotkał się podróżnik Rafał Król. Opowiadał o jednej ze swoich trudniejszych ekspedycji. Radził od czego zacząć, by złapać podróżniczego bakcyla.

Podczas spotkania z uczniami w „katoliku” w Chełmnie Rafał Król opowiadał o wyprawie do Haiti rok po kataklizmie (trzęsienie ziemi w 2010 roku pochłonęło ponad 300 tys. ludzkich istnień), który nawiedził jeden z najbiedniejszych krajów świata.

CZYTAJ: Global Student Prize 2023. Oliwia Raniszewska w gronie najlepszych uczniów na świecie [ZDJĘCIA]

Tysiące ludzkich tragedii podczas marszu przez Haiti

Razem z dwoma reporterami – Pawłem Łącznym i Tomkiem Woźnym, spędzili tam 3 tygodnie. Podczas ekspedycji przeszli piechotą z południa na północ kraju, dokumentując trudną sytuację po tragedii i będącej jej następstwem – epidemii cholery. Gdy podróżnicy przemierzali wyspę, zrujnowana stolica kraju - Port-au-Prince nadal była w gruzach, a tysiące mieszkańców nie miało dachu nad głową oraz środków do życia.

Trasa marszu prowadziła przez surowe masywy górskie, w tym najwyższy szczyt Haiti – Pic la Selle oraz przez porośnięte lasami wybrzeża znane z serii filmów o piratach z Karaibów. Uczestnicy wyprawy pokonali około 300 km. Na własne oczy widzieli wiele ludzkich tragedii, które dotknęły mieszkańców wyspy. - Dziesiątki tysięcy osób zostało okaleczonych, straciło dach nad głową i dobytek całego życia. Wielu ludzi nie miało ręki lub nogi. Rozmawiałem z chłopakiem, żeby wyczołgać się i przeżyć, musiał odrąbać sobie nogę siekierą – opowiadał Rafał Król.

Mówił też o trudach codziennego dnia. - Ludzie dużo czasu spędzają na poszukiwaniu wody. Chodzi się po nią po 4-5 km. To duży wysiłek dla całej rodziny – tłumaczył pan Rafał. - Nie ma tam dróg, problemy są z transportem, przez co trudno o towary, w tym żywność – relacjonował.

CZYTAJ: Uczniowie z „katolika” w konkursie Europejskiej Agencji Kosmicznej – CanSat 2023 budują rakietę [ZDJĘCIA]

Podróże dają wolność i pozwalają się rozwijać

To już druga wizyta Rafała Króla w „katoliku”. Odbyła się dzięki nauczycielowi fizyki i astronomii – Szymonowi Żywicy, który ma na koncie kilka podróży z Królem.

Gość przyznał, że wyprawy układa, jak przygody. - Unikam miejsc znanych i uczęszczanych. Zazwyczaj jeżdżę tam, gdzie jest mało ludzi, gdzie dominuje dzika przyroda – mówi Król.

Jego ekspedycje cechuje duża różnorodność. Niestraszne są mu rejony polarne, najwyższe góry, bagna i pustynie. Inspirują go miejsca, w których przetrwanie jest trudne. Można w nich sprawdzić siebie, nabyć nowe umiejętności i testować sprzęty czy rozwiązania techniczne.

Wyprawy dają mu wolność i pozwalają rozwijać się. - Każda podróż rodzi pytania. Poznajemy rzeczywistość z różnych stron – wyjaśnia pan Rafał.

Wyjeżdża w nieznane strony świata m. in. po to, by pokazać je ludziom. - Zależy mi na tym, by pojechać tam, gdzie nikogo nie było, zdobyć coś jako pierwszy – podkreśla. Bardzo ceni sobie bezpieczeństwo. Dlatego większe ekspedycje szczegółowo planuje przynajmniej z rocznym wyprzedzeniem.

CZYTAJ: "Uchwycić to, co przemija". Nastoletni pasjonat wykonał 200 wyjątkowych fotografii nocnego nieba

W Polsce też można przeżyć przygody

Tym, którzy chcieliby pójść w jego ślady radzi, by zaczęli od podróży po Polsce. - Nie trzeba jechać daleko. W naszym kraju jest wystarczająco dużo pięknych i ciekawych miejsc. Dobrze jest znaleźć zaufaną osobę, przygotować plan i zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt. Na początek najlepiej pojechać z grupą 2-3 osób, zacząć od czegoś małego. Dużo daje czytanie, śledzenie relacji podróżniczych – opowiada Rafał Król.

Rafał Król zaprasza na wystawę do Muzeum Podróżników w Toruniu

5 stycznia w Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika przy ul. Franciszkańskiej 9/11 w Toruniu, odbył się wernisaż wystawy „Wyprawa Lemmenjoki”. To fotorelacja z packraftowo – trekingowej ekspedycji do największego parku narodowego w Europie (położony na północy Finlandii, daleko za kołem polarnym). Podczas otwarcia wystawy można było spotkać się z z uczestnikami wyprawy – Rafałem Królem, Janem Faściszewskim i Borysem Komanderem. Ekspozycję można oglądać do 26 maja.

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 13.58.182.29

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.
×

Niezbędne pliki cookie

Te pliki cookie są niezbędne do działania strony i nie można ich wyłączyć. Służą na przykład do utrzymania zawartości koszyka użytkownika. Możesz ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała te pliki cookie, ale wtedy strona nie będzie działała poprawnie. Te pliki cookie pozwalają na identyfikację np. osób zalogowanych.

Zawsze
aktywne

Analityczne pliki cookie

Te pliki cookie pozwalają liczyć wizyty i źródła ruchu. Dzięki tym plikom wiadomo, które strony są bardziej popularne i w jaki sposób poruszają się odwiedzający stronę. Wszystkie informacje gromadzone przez te pliki cookie są anonimowe.